Dzisiaj trzy nowe gatunki: pasterz, łabędź krzykliwy i pierwszy pojaw na Witoszówce łabędzia czarnobrzuchego.
Wyjazd na pasterza odbył się do Osiecznicy. Nie mogłem odpuścić sobie zrobienie zdjęcia kaw na blaszanym koszu na śmieci:) Naprawdę niesamowicie gościnni ludzie. Przed nami kilka osób, nas czterech, po nas kilka osób - wszyscy w butach przez Ich mieszkanie.
Goście przyszli, czas poświętować, dokończę później.
sobota, 30 listopada 2013
piątek, 29 listopada 2013
niedziela, 24 listopada 2013
Zanim mgła zaczęła wszystko zasłaniać i powietrze zrobiło się bardzo mokre
sobota, 23 listopada 2013
piątek, 22 listopada 2013
Uwięziony malowaniem pozwolę sobie opublikować zdjęcia nie mojego autorstwa
czwartek, 21 listopada 2013
pierwsza wyprawa z Wojtkiem
Luneta potwierdziła swoją skuteczność. Trzeba jeszcze dopracować digiskoping i będę mógł się chwalić tym co zabaczyłem. Dzisiaj 2 nury czarnoszyje - na aparat za daleko:(
Był też drzemlik, ale... za szybki do zdjęcia. Na pocieszenie pozowała pustułka. Niestety tylko do momentu wystawienia aparatu zza szyby samochodu.
A na koniec - z ciekawszych - w Komorowie "pisanka", czyli Mandarynka
Był też drzemlik, ale... za szybki do zdjęcia. Na pocieszenie pozowała pustułka. Niestety tylko do momentu wystawienia aparatu zza szyby samochodu.
A na koniec - z ciekawszych - w Komorowie "pisanka", czyli Mandarynka
niedziela, 17 listopada 2013
Krótka niedziela
Za sprawą Pani Eli okazało się, że na Witoszówce, nie jedna, a dwie kokoszki. Być może są i trzy ale obserwowane jednorazowo stado składało się z dwóch osobników.
A na Komorowie nur rdzawoszyi:
sobota, 16 listopada 2013
zapowiadało się miernie no i to nieznośne oczekiwanie na lunetę
PIĄTEK - mgliście, ale jeszcze przed zmrokiem:) Przeleciały nad Witoszówką jakieś dwa "wyrośnięte krogulce":
Zdjęcia mało czytelne, czekam na weryfikację większego grona, a nuż...
SOBOTA - wróżbici z TV zapowiadali deszcz, było piękne słoneczko nad Witoszówką:
Focenie zacząłem od zdjęcia krzaków, w których coś przeskoczyło
Strzyżyk |
Michał wypatrzył myszołowa włochatego:
A później na Komorowie trochę dzikiego drobiu:
Głowienka |
"płaska" krzyżówka |
a i oryginalny płaskonos |
nawet w locie |
świstun |
No i wypatrzyłem sobie nura rdzawoszyjego:
A Bogdan na koniec pliszkę siwą, która za cztery dni będzie już fenologiczna:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)