Było grubo!!! Sucha nawierzchnia poprzerastana trzciną, krzewami i nagle pach! noga po biodro w błocie. Zapieram się drugą a tu też coś się usuwa... dobrze, że można rozłożyć ciężar leżąc, a na łokciach też można się podciągnąć (no no w dłoniach akurat komórka, szybko aparat i lornetka). Trzeba uważać... |
Jaki to zbiornik ?
OdpowiedzUsuńJaroszów, gm. Strzegom, pow. Świdnica, dolnośląskie
UsuńDoskonale znam takie "wpadki"...potem trzeba wodę z butów wylewać.
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest to,że chodzimy obwieszeni jak cygańskie konie...aparaty, lornetka, komóra...ale warto czasami w błocko wpaść...co cię nie robi dla fajnej fotki.
Kupka kaczuszek , kurka wodna, no i ten przewodnik...wspaniała rzecz.