| Do Boleścina w końcu też dotarły |
| Mój pierwszy Zorzynek rzeżuchowiec, który przy nie usiadł, a nie wściekle latał |
| Przypadkowo odkryte gniazdo myszołowa. Gdyby ptak - na zdjęciu poniżej - z niego nie wyskoczył, nigdy bym o nim nie wiedział. No może zimą, po opadnięciu liści:) |
| Najważniejsze jest ostre oko |
| Bociana czarnego nie zastałem |
| Za to 30 świstunek leśnych tak |




...ci co siedzą w chałupach niech zazdroszą, bo takich pięknych istot w nich nie dojrzą.
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ !...wielkiego szczęścia i sokolego wzroku.
E.